piątek, 23 grudnia 2011

Pasztet z grochu i grzybów


Na Święta wyjeżdżam do Babci i nie muszę przygotowywać jedzenia, ale tym razem postanowiłam coś zabrać. Oczywiście nie mogłam się zdecydować, co by to miało być (oprócz ciasta;D), ale na blogu Jadłonomia trafiłam na świetny przepis, którego prawie nie zmieniałam. Pasztet jest bardzo smaczny, aromatyczny i wyrazisty, przypuszczam, że będzie cieszył się powodzeniem podczas Wigilii;) Pewnie zjemy go z jarzębiną, ale pasuje do niego wiele dodatków. Polecam.

Świąteczny pasztet z grochu z suszonymi grzybami
- kilkanaście suszonych kapeluszy grzybów (u mnie prawdziwki i maślaki)
- szklanka gorącej wody
- 2 szklanki (ok. 370g) łuskanego grochu
- po kilka: liści laurowych, owoców jałowca i ziela angielskiego
- olej
- 1 cebula
- 1 marchew
- 1 pietruszka
- 1/3 szklanki bułki tartej
- sól, pieprz
- po 2 łyżeczki majeranku, cząbru i tymianku
- 2 łyżeczki koncentratu grzybowego (takiego
  ekologicznego, trafiłam na niego ostatnio)
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- liście laurowe i owoce jałowca do dekoracji

Suszone grzyby zalać gorącą wodą i odstawić.
W dużym garnku zagotować wodę na groch, dodać sól, liście laurowe,
owoce jałowca i ziela angielskiego (i ew. łyżkę oleju).
Wsypać groch i gotować ok. 40 minut.
W tym czasie podsmażyć posiekaną cebulę oraz startą marchew i pietruszkę.
Gdy warzywa zmiękną, dodać do nich drobno pokrojone grzyby razem z wodą, w której się moczyły.
Dusić ok. 20 minut.
Miękki groch odcedzić, wyjąć z niego przyprawy i rozgnieść go tłuczkiem do ziemniaków.
Wymieszać z duszonymi warzywami i bułką tartą.
Przyprawić i przełożyć do wysmarowanej i obsypanej bułką tartą keksówki.
Ozdobić liśćmi laurowymi i owocami jałowca, posmarować wierzch olejem.
Piec w temperaturze 180 st. C przez 40 minut.

Czas przygotowania: 1 1/2 godziny
Liczba porcji: 12
Kaloryczność jednej porcji: 140 kcal

3 komentarze:

  1. Bardzo się cieszę, że przepis się spodobał! I zazdroszczę jarzębiny, sama uwielbiam do serów albo pasztetu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo jest świetny:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nigdy nie robiłam pasztetu, ale przepis bardzo mi się podoba :) Wesołych Swiąt :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Wasze komentarze!